Magdalena Urbańska
Magdalena Urbańska – absolwentka anglistyki i europeistyki, miłośniczka lotów balonem, długoletnia nauczycielka małych i dużych adeptów języka angielskiego.
W 2003 roku pojechała drogą lądową do Syrii, rok później do Iranu i wpadła w podróżowanie po uszy. Od tamtej pory odwiedziła jeszcze Indie, Nepal, Pakistan, Indochiny oraz niektóre kraje Afryki i Ameryki Południowej.
Rasowa family manager - łączy pracę w firmie z wychowaniem dwóch córeczek i prowadzeniem domu pod Krakowem. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych - potrafi załatwić dla uczestników wyprawy nawet tort urodzinowy na środku pustyni, rozkręcić imprezę na dachu hotelu, a do tańca - swojej drugiej pasji, przekona najbardziej opornych. Wyjazdy z nią to prawdziwa przygoda. Uczestnicy doceniają też prowadzone z nią długie wieczorne rozmowy o życiu, które już niejednemu pomogły w rozwiązywaniu życiowych zawirowań. Otwarta na ludzi, toczy długie dysputy z tubylcami o wszystkim- o rodzinie, o ślubnych zwyczajach, o prezydencie, czy o tym co na obiad.
W 2008 roku pożyczyła od Artura Urbańskiego, pewnego znajomego, przewodnik przed wyjazdem do Kolumbii, skąd pisała ,,Listy Blondynki z Karaibów". Artur zamieszczał te relacje na Torre- wtedy jeszcze globtroterskim serwisie. Po powrocie przewodnik oddała, ale w międzyczasie jak się okazało i serce. Tak zaczęła się ich wspólna podróż przez życie i świat w Torre. Trzy lata później zmierzali na pierwszy rodzinny wyjazd, właśnie do Kolumbii, ze swoją 7,5 miesięczną córeczką Amelką. Dziś swoje podróżnicze pasje przekazuje również młodszej o dwa lata od Amelki Aurelce, która chciała zorganizować już w przedszkolu wycieczkę do...Bhutanu. :-)